ticho
Start
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:17, 17 Kwi 2009 Temat postu: detektyw różowych oczu - by ticho |
|
|
Julie była wyjątkowa. Ile razy z nią rozmawiałam, nie mogłam przestać patrzeć na jej szare oczy z różowym odcieniem co lśniły w słońcu. To nie były soczewki, żadna iluzja - bóg tak ją stworzył.
A ja, detektyw profesjonalista, miałam zadanie odkryć czy Julie to rzeczywiście Julie.
Julie była małomówna. W rozmowach to ja Bardziej stwierdzałam fakty, ona tylko przytakiwała głową. Zawsze wyglądało to tak, jakby zapisywała moje słowa w głowie. Po pewnym czasie zaczęła znikać, w domu jej nie było już w ogóle. Wracała wieczorami, ale po miesiącu znów zostawała ze mną.
Julie zaczęła czytać różne "dziwne książki", Takie jak "Kosmici - prawdy i mity" "Miłość między kosmitą a Simem. Opowieść romantyczna" Moja ciekawość sprawiała, że musiałam "ukrywać się w tłumie". Gdy Julie była pochłonięta swoją książka, ja potajemnie czytałam zawartość na kartkach.
[...] Potrafiła do mnie nic nie mówić całymi dniami. Rozmawiała przez telefon tak cicho, że ja nie mogłam nic usłyszeć. Musiałam więc użyć moje narzędzie do podsłuchu pożyczone z laboratorium FBI.
Używała tak skomplikowanego języka że nic nie rozumiałam. Gdy Julie wyszła, zauważyłam że na jednej z półek gdzie były książki była jedna co mogła rozwiązać mój problem, a raczej przetłumaczyć ten język którym się posługiwała. Wszystkie słowa z pamięci przetłumaczyłam.
Rezultaty były szokujące. Z tego co wyszło, dowiedziałam się że idzie znaleźć swój statek kosmiczny. Czyżby Julie Była kosmitą?...
To w następnym odcinku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|